Twórczość

Polesie

Krajobraz wschodnich terenów Rzeczypospolitej był inspiracją dla najwcześniejszych zdjęć Zofii Chomętowskiej, tu też powstały jedne z najsłynniejszych i wielokrotnie publikowanych fotografii (jak np. "Praczka"). Ta "egzotyczna Polska", jak nazywała ją sama autorka, była tematem fotografowanym przez wielu twórców w okresie dwudziestolecia międzywojennego, jednak tylko u Chomętowskiej znajdziemy taką różnorodność motywów i ukazanie tak wielu poleskich historii. Choć zdjęcia z Polesia nie stanowią jednolitego cyklu temat łączy je w sposób tak mocny, że celowo pokazujemy je wspólnie. Wszystkie zdjęcia powstały na przestrzeni czwartej dekady XX wieku, w miejscach bliskich Chomętowskiej z powodów rodzinnych – jak w okolicach Porochońska (rodzinnej posiadłości Druckich-Lubeckich) czy Dobrosławki (posiadłości rodziny Chomętowskich).
czytaj więcej

Podróże po Europie

Zofia Chomętowska odbyła najprawdopodobniej dwie duże wyprawy samochodowe po Europie. Pierwszą - jeszcze jako Drucka-Lubecka, drugą – w 1929 roku była podróż poślubna z Jakubem Chomętowskim. Wydaje się, że celem podróży fotografki były przede wszystkim Włochy, w tym: Wenecja, Florencja, Piza, Rzym, Pompeje. W drodze do wiecznego miasta odwiedziła nie tylko Austrię i Tyrol, ale także Budapeszt. Na pewno była również w Tunisie i Zagrzebiu. Dziś trudno odtworzyć mapę obu wypraw. Negatywy, często pomieszane przez samą autorkę, nie zawsze pozwalają na dokładną identyfikację i datowanie – praca nad ich uporządkowaniem trwa. Wczesne fotografie Chomętowskiej z Europy są niezwykle ciekawe, wśród nich można znaleźć bardzo dużo kadrów ulic i ludzi, dalekich od typowych fotografii turystycznych rejestrujących zawsze te same miejsca i budowle. Fascynująca jest odwaga Chomętowskiej w dokumentowaniu tej obcej dla niej rzeczywistości.
czytaj więcej

Ministerstwo Komunikacji

W 1936 roku Mieczysław Orłowicz, kierownik Wydziału Turystyki Ministerstwa Komunikacji, ogłosił anonimowy konkurs na etat fotografa. Jego zadaniem miało być wykonywanie zdjęć miast i miasteczek całej Polski w celach propagandowych. Miały one ozdabiać przedziały wagonów kolejowych i być używane jako ilustracje publikacji wydawanych przez Ministerstwo Komunikacji oraz w innych drukach służbowych tej instytucji. Zofia Chomętowska pod godłem „Wrona” przesłała na konkurs tekę swoich zdjęć, które komisji konkursowej spodobały się najbardziej ze wszystkich nadesłanych prac. Chomętowska lubiła powtarzać anegdotę, iż Orłowicz, kiedy odkrył tożsamość „Wrony”, wykrzyknął: „Jak to, kobieta! Przecież Pani nie podoła takiej pracy!”. Fotografka jednak znakomicie poradziła sobie z tym zadaniem, w ramach którego powstało wiele fotografii. Niemal półtora tysiąca z nich znajduje się dziś w opracowaniu Fundacji. Wszystkie pozytywy identyfikowane jako fotografie wykonane na zlecenie Ministerstwa Komunikacji zostały zeskanowane w ramach programu Dziedzictwo Cyfrowe finansowanego przez Narodowy Instytut Audiowizualny.
czytaj więcej

Warszawa żyje

Chomętowska po zakończeniu wojny nie przestała fotografować. Zachowany, ogromny zbiór pokazujący powojenną, zniszczoną i odradzającą się z ruin Warszawę, w dużej części został pokazany na pierwszej po zakończeniu wojny wystawie w Muzeum Narodowym, Warszawa Oskarża! (maj-czerwiec 1945). Ta niezwykle ważna ekspozycja, podróżująca po wielu miejscach na świecie, stanowiła mocną wypowiedź, również w sensie politycznym, uświadamiającą sytuację stolicy Polski po wojnie. Obok Tadeusza Przypkowskiego to właśnie Chomętowska była autorką największej ilości zdjęć. W fotograficznej części wystawy znalazły się również odbitki autorstwa Marii Chrząszczowej oraz Edwarda Falkowskiego, w późniejszych odsłonach wystawy. Zdjęcia Chomętowskiej z lat 1945-1946, którym autorka nadała tytuł: "Warszawa żyje", pokazują niezwykłą ewolucję dokumentalnego talentu autorki i próbę ucieczki od łatwej emocjonalności czy banału. Cały cykl tych zdjęć przechowywany jest w zbiorach Muzeum Historycznego Miasta St. Warszawy.
czytaj więcej

Archivo privado

Napisem „Archivo privado de negativos de Sophie Drucka-Lubecka de Chomętowski” [z hiszp. Archiwum prywatne negatywów Zofii Druckiej-Lubeckiej z Chomętowskich] opatrzona była cała skrzynia z negatywami fotografki, przekazana pod opiekę Fundacji w 2010 roku. W ramach zbioru grupę osobną stanowią zdjęcia rejestrujące życie codzienne rodziny Chomętowskiej – archiwum prywatne w dosłownym tego słowa znaczeniu. Na archivo privado, składają się więc fotografie z Polesia wykonywane w latach trzydziestych przedstawiające wnętrza majątku w Porochońsku, zabawy na wolnym powietrzu, wycieczki samochodowe i polowania – życie ówczesnego ziemiaństwa. Do zbioru należą także fotografie wykonane po 1947 w Argentynie, już po emigracji. To zdjęcia spędzonego w gronie rodzinnym wolnego czasu: kąpiele, spływy kajakowe czy podróże samochodem.
czytaj więcej

Ameryka Południowa

Zofia Chomętowska wraz z dziećmi: Piotrem i Gabriellą, oraz siostrą Ludwiką Bogurską, dotarli do Ameryki Południowej pod koniec 1947 roku. Ich celem było Buenos Aires, gdzie mieszkali już jej dalecy krewni. Pierwsze zetknięcie z miastem zrobiło na całej rodzinie ogromne wrażenie. Chomętowska, swoim zwyczajem, fotografowała wszystko. Nie tylko widowiskowy wyładunek ich europejskiego Mercedesa ze statku na ląd, ale też ruchliwe, szerokie ulice, nowoczesne samochody, spektakularną, inną od europejskiej przyrodę. Niedługo po przybyciu do Buenos Aires próbowała też sił jako zawodowa fotografka. Zdobyła specjalne uprawnienia pozwalające na fotografowanie Evity Peron czy manifestacji Powszechnej Konfederacji Pracy (CGT). Wykonywane przez nią zdjęcia szybko stają się jednak coraz bardziej prywatne i domowe. Wśród tematów jakie pojawią się na zdjęciach z lat 60. dominuje rodzina, przede wszystkim piękna córka, a także nowe, urodzone już w Argentynie pokolenie Chomętowskich.
czytaj więcej