Opis
Jan Fleischmann, wraz ze swoją żoną Waldyną, nadał fotografii użytkowej nowy wymiar. Oboje wypracowali na tym polu nowy i eksperymentalny język. Realizacja zdjęć na wysokim poziomie profesjonalizacji była możliwa dzięki bardzo rozwiniętej wiedzy Jana Fleischmanna z zakresu technologii i warsztatu fotograficznego. Znajomość zaawansowanego sprzętu (m.in. Hasselblad, lampy Braun) i materiałów fotograficznych oraz prasy specjalistycznej z zagranicy (np. „International Photo Technik”), wraz z kreatywnym podejściem do zagadnienia inscenizacji, dawało błyskotliwe rozwiązania formalne. Niejednokrotnie do swoich kompozycji Fleischmann wykorzystywał obiekty ze swojego najbliższego otoczenia, ale aranżował je w nietypowy sposób. Bogata i nasycona kolorystyka wzmacniała fantazyjność jego prac. Niniejszą realizację skomponował dzięki połączeniu figury aparatu (w tym przypadku jest to model Asahi Pentax Spotmatic z obiektywem Carl Zeiss) wraz z kuwetą ciemniową i pociętymi skrawkami wglądówki fotograficznej. Cały kadr nabiera zatem metacharakteru – narracji o medium, w którym artysta mógł swobodnie kreować własne światy.
Biogram artysty:
Jan Fleischmann (1940, Kielce – 2019, Warszawa) – fotograf i projektant, autor licznych plakatów, okładek książek i płyt.
Fleischmann studiował na Wydziale Architektury Wnętrz Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, a pracę dyplomową zrealizował w 1971 roku pod kierunkiem Włodzimierza Witteka, wybitnego dydaktyka i architekta, który m.in. współprojektował Ośrodek Sportowy „Warszawianka”. W kolejnych latach Fleischmann zaczął działać na polu fotografii i sztuki użytkowej. Tuż po obronie, wraz z Krzysztofem Gierałtowskim i Krzysztofem Lenkiem wykonał istotne zlecenie na plakat i okładkę katalogu niemieckiej firmy oświetleniowej Erco. W latach 70. współpracował z magazynem „Projekt”, publikował zdjęcia reklamowe w czasopiśmie „Nowe i Najnowsze”. Współpracował też z Jakubem Erolem przy plakatach filmowych.
Najważniejszym przedsięwzięciem, jakiego podjął się Fleischmann była jednak realizacja dla Krajowej Agencji Wydawniczej w latach 1975–1990, na zlecenie której – wraz z żoną Waldyną – projektował okładki i typografię książek kryminalnych z tzw. „różowej serii”. Para pracowała w domowym studiu przy 87 tytułach i wypracowała spójną identyfikację wizualną wszystkich tomów – niecodzienne, czasem żartobliwe kompozycje nawiązywały do fabuły książek, były barwne i złożone z pozornie pozbawionych artystycznego potencjału, codziennych przedmiotów (takich jak pistolety-zabawki, miniaturowe samochody, karty do gry).