Audiodeskrypcja. Zofia Raczkowska, trzy konie fiordzkie ze stadniny w Nowielicach, 18-N-00043

Autor: Zofia Raczkowska

Data powstania: 1962

Dokumentalna fotografia przyrody

Błona fotograficzna

Czarno-biały negatyw polietylenowy

Wymiary: 6×6 cm

Fotografia przedstawia trzy konie rasy fiordzkiej pochodzące ze stadniny w Nowielicach. Wszystkie trzy są jasnej maści i mają rozwichrzone grzywy. Ich pyski są krótkie i zgrabne, a małe uszy przypominają kształtem liście akacji. Kadr jest ciasny i nie obejmuje całych sylwetek zwierząt, a jedynie ich głowy, szyje i fragmenty tułowi.

Koń w środku kadru jest zwrócony do nas przodem. Szeroko ziewa, ukazując wielkie zęby i dziąsła. Pysk zwierzęcia jest bardzo zmarszczony. Jego szyję przesłania głowa drugiego konia. Zwierzę stoi do nas lewym półprofilem. Ma kształtną niewielką głowę, nozdrza jak grube przecinki, a jego szyja wygina się w elegancki łuk.

Sylwetka konia najbliżej lewej krawędzi zdjęcia jest częściowo nieostra – zapewne dlatego, że zwierzę przybliżyło się do fotografki. W kadrze jest tylko lewa połowa jego pyska i część lewego boku. Pysk sięga od dolnej do górnej krawędzi zdjęcia.

Na kopercie na negatywy umieszczono napis: Nowielice ogierki ziewające. Obok znalazły się cyfry 77, a na dole koperty cyfry 25. Napis oraz cyfry 25 wykonano niebieskim długopisem, a cyfry 77 – czerwonym.

Inna fotografia z końmi fiordzkimi z tej sesji została opublikowana w albumie Zofii Raczkowskiej „Pferde, pferde”, wydanym w 1973 roku przez wydawnictwo Südwest Verlag München [zidwest ferlag mynsien].

Zofia Raczkowska była jedną z najbardziej znanych polskich fotografek zwierząt. Jej najbardziej znane prace to zdjęcia koni arabskich; zdjęcia, które  przyniosły sławę polskim stadninom. Raczkowska kochała konie od dzieciństwa i połączyła tę pasję z zamiłowaniem do fotografii. Obecnie jej zdjęcia dokumentują złote lata polskich stadnin, a artystka wykonywała zarówno specjalistyczne  zdjęcia do katalogów aukcyjnych, jak i szybkie, oddające chwilę fotografie na przykład galopującego stada. Zawsze starała się przy tym, by jej prace były wypełnione wrażliwością i szacunkiem do natury.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury