Kronikarki. Fotografie Warszawy 1945-1946

Wystawa i album pokazują mało znane fotografie Zofii Chomętowskiej i Marii Chrząszczowej, które wróciwszy w 1945 roku do stolicy dokumentowały jej zniszczenie i odradzające się życie. Fascynujący dwugłos warszawskich fotografek daje bardzo ciekawy obraz Warszawy w pierwszych miesiącach po wyzwoleniu, ale ujawnia również osobowość artystyczną obu autorek.


Zofia Chomętowska i Maria Chrząszczowa, obie zawodowe fotografki, dokumentowały Warszawę od wiosny 1945, niezależnie od siebie, choć czasem pracowały  razem. Ich fotografie znalazły się później na zbiorowej wystawie Warszawa oskarża!, przy której Chomętowska była zaangażowana – wraz z Tadeuszem Przypkowskim byli odpowiedzialni za część fotograficzną.    


Wystawa i książka stanowią odkrywają te zbiory dla szerokiego widza, ale również i historii fotografii polskiej, która dotychczas marginalizowała, skazując na ukrycie dokumentacji powojennej wykonanej przez kobiety. Fenomen tych zdjęć polega, bowiem również na ich nieobecności w budowanym micie odradzającej się Warszawy.     


Większość fotografii zrujnowanej Warszawy została wykonana w Śródmieściu, które doznało największych zniszczeń. Podobnie jest w przypadku zbiorów obu fotografek, które uwieczniały miejsca najbardziej zburzone i często te najbardziej znane z obrazowania ruin Warszawy – przede wszystkim Zamek Królewski, Stare i Nowe Miasto, getto, Prudential, pałac Saski, Ratusz. Ich fotografie są zarówno typowe dla fotografii ruin jak i zupełnie inne. Ujawniają indywidualne temperamenty autorek, ale i rozpowszechnione klisze spoglądania na miasto po kataklizmie. Chomętowska, fotografująca 35mm Leicą koncentrowała się na detalu i scenach rodzajowych, szukała często ujęć z góry, pozwalających na objęcie siatki ulic. Niektóre miejsca fotografowała kilkakrotnie o różnych porach roku. Szukała także kadrów identycznych z tymi, które w danych miejscach wykonała przed wojną. Chrząszczowa, pracując aparatem średnioformatowym 6x 6 cm, bardzo starannie budowała kompozycję, szukała scen i ujęć wyrazistych formalnie. Obie fotografowały nie tylko budynki ale także przejawy odradzającego się życia – stragany, usługi, zatłoczone ulice, transport.


Fotografki miały inne temperamenty, inaczej także potraktowały swoje dokumentacje. Maria Chrząszczowa dokonała ostrej selekcji i wybrała do rozpowszechniania wybrane, zwykle wysmakowane kadry, jej zbiór jest też mniejszy objętościowo. Zofia Chomętowska wykonała stykówki z wszystkich klatek, także nieostrych, dając pełną dokumentację swojego zapisu. Obie wkleiły zdjęcia do albumów, opisując je według własnej wiedzy i pamięci. Oba zbiory trafiły także do Muzeum Historycznego m.st. Warszawy (Chomętowska w 1979, Chrząszczowa  na początku lat 80.), nie są jednak szerzej znane. Obecnie pozostające u osób prywatnych archiwa obu fotografek opracowywane są przez Fundację Archeologia Fotografii.
Album zawiera reprodukcje ręcznie zrobionego albumu przez Chrząszczową i zeszytów zrobionych przez Chomętowską; ma część albumową podzieloną na sektory, obejmujące teren od okolic ul. Spacerowej po getto i Nowe Miasto; w części tekstowej znajdują się teksty Sylwii Chutnik, Grzegorza Piątka i Karoliny Lewandowskiej.

Techniczny opis wystawy:
Ilość prac: 70 prac
Oprawa: białe i czarne drewniane ramy
Formaty prac: 13×18 (16 prac), 18×24 (14), 21×30 (30), 40×50 (10)
Miejsce pierwszej odsłony wystawy: Dom Spotkań z Historią, Warszawa
29 września – 13 listopada 2011
Galeria zdjęć>>>

Książka
Zofia Chomętowska, Maria Chrząszczowa,  Kronikarki. Fotografie Warszawy 1945-1946
redakcja: Karolina Lewandowska
Teksty: Sylwia Chutnik, Karolina Lewandowska, Grzegorz Piątek
Projekt graficzny: Iwo Rutkiewicz
Ilość stron: 360
Ilustracje: 282
Oprawa: Twarda